Wszystko o paralizatorach 0
Wszystko o paralizatorach

Wszystko o paralizatorach

Wszyscy nie raz przeżyliśmy sytuacje, kiedy czuliśmy, że potrzebujemy oprócz siły w nogach czegoś więcej do obrony naszego zdrowia i życia. Problemem może być agresywny pies, a czasami możemy mimowolnie trafić na osoby, które chcą nas okraść lub okaleczyć.

Paralizator jest tanim, dostępnym bez zezwolenia środkiem do samoobrony na terenie polski

Jego działanie opiera się na przemianie energii elektrycznej zmagazynowanej w baterii lub akumulatorze na napięcie o dużym napięciu (nawet do 2 000 000V), ale małym natężeniu. Po przyłożeniu urządzenia do ciała napastnika zamykamy obwód elektryczny, co powoduje przepływ prądu przez jego organizm.

 

Latarka z paralizatorem

Zaletą latarki z paralizatorem jest wygląd, który nie zdradza nas jako użytkowników z faktu posiadania urządzenia do samoobrony. Z takiej formy paralizatora korzystają przede wszystkim kierowcy międzynarodowi, ochroniarze i posiadacze prywatnych posesji.

Paralizatory dostępne na polskim rynku możemy podzielić na kategorie, związane z ich funkcjonalnością.

  •  Paralizatory poniżej 10mA
  •  Paralizatory powyżej 10mA (wymagają zezwolenia lub koncesji)
  •  Paralizatory poniżej 10mA z wbudowanym zasobnikiem gazowym
  •  Paralizatory z latarką
  •  Tasery

Tasery

Taser to paralizator, który obezwładnia napastnika z niewielkiej odległości (do 6 metrów). Zasada działania urządzenia opiera się na wystrzeleniu dwóch elektrod, które są połączone cienkim przewodem ze źródłem zasilania. Elektrody po trafieniu napastnika wbijają się w jego skórę lub ubranie na niewielką głębokośc. Porażenie imulsem elektrycznym następuje bezpośrednio po trafieniu elektrod. Dużą zaletą taserów jest niewątpliwie możliwość użycia bez fizycznego kontaktu z napastnikiem. Wadą natomiast tego typu urządzeń jest wysoka cena samego urządzenia, jak i zapasowych elektrod (wymieniamy je po każdorazowym użyciu).

Paralizator z gazem pieprzowym

Paralizator wyposażony w zasobnik gazu pieprzowego wykazuje zwiększony zakres swojego działania do 2 metrów. Dzięki pojemnikowi z gazem pieprzowym w chwili obrony możemy dokonać łatwego i szybkiego wyboru - stosujemy sam paralizator, stosujemy tylko gaz pieprzowy albo stosujemy obie funkcje paralizatora z gazem pieprzowym. Napastnik widząc sam paralizator może sobie nie zdawać sprawy, że posiadamy ponadto możliwość obrony przy użyciu miotacza gazu.

Każdy paralizator, jak i miotacz gazu powinniśmy przenosić w stanie uniemożliwiającym przypadkowe użycie (zabezpieczonym).

Musimy pamiętać o nie stosowaniu gazu w kierunku przeciwnym do kierunku wiatru, w przeciwnym razie możemy sami doznać zagazowania.

Gdy już zetkniemy się z substancją drażniącą warto podrażnione miejsce wypłukać pod bieżącą zimną wodą. Skuteczne może okazać się również mleko (tłuste), które zmniejsza odczuwane przez nas skutki podrażnienia gazem.

Wszystkie paralizatory sprzedawane są bez baterii. W przypadku paralizatorów z wbudowanym akumulatorem, w zestawie otrzymujemy ładowarkę lub kabel do podłączenia urządzenia do sieci.

Paralizatory na baterie dostosowane są do stosowania z bateriami alkaicznymi wysokiej jakości. Używanie innych baterii może skutkować problemami z wytworzeniem odpowiednio mocnego łuku elektrycznego.

Zasobnik gazowy możemy wyciągnąć oraz włożyć w chwili, gdy urządzenie pozbawione jest baterii.

Po umieszczeniu baterii w urządzeniu należy przeprowadzić test paralizatora. Testu dokonujemy w kolejności:

  1.  Umieszczenie zawleczki w postaci pętli na ręke w gnieździe paralizatora
  2.  Jeśli model tego wymaga przełączamy paralizator przełącznikiem ON/OFF w tryb pracy (konieczne m.in. w paralizatorach z latarką).
  3.  Uruchamiamy paralizator poprzez naciśnięcie przycisku wyzwalającego wyładowanie elektryczne, pomiędzy elektrodami powinno dojść do wyładowania elektrycznego.
  4.  Paralizator po użyciu testowym należy odbezpieczyć

[product category_id="44" slider="true"]

Paralizatory marki ESP posiadają akcesoria dodatkowe w postaci m.in. kabury.

Wszystkim użytkownikom paralizatorów zalecamy podczas użycia urządzenia założenie pętli na nadgarstek. Zabezpiecza nas to przed wyrwaniem urządzenia przez napastnika, a jeśli już dojdzie do tego urządzenie po wyjęciu zawleczki jest nieaktywne.

Najbardziej czułe punkty na ciele na impulsy elektryczne to:

  • stawy
  • ramiona
  • biodra

Skutki użycia paralizatora w zależności od długości impulsu:

  •  0,5s - skurcz mięśni napastnika, działanie odstraszające
  •  1-2s - skurcz mięśni napastnika, możliwy upadek napastnika oraz wstrząs psychiczny
  •  3-5s - upadek napastnika, dezorientacja na kilka minut

Nie zalecamy stosowania paralizatorów podczas dużej wilgotności powietrza oraz opadów atmosferycznych.

Paralizatora nie stosujemy w stosunku do: dzieci, kobiet w ciąży, osób starszych i chorych.

Użycie paralizatora w stosunku do osoby z przypadłościami kardiologicznymi, pod wpływem leków, alkoholu, narkotyków może powodować trwały uszczerbek na zdrowiu lub w skrajnym przypadku doprowadzić do zgonu.

W polsce paralizatory poniżej 10mA dostępne są bez zezwolenia dla osoby, która ukończyła 18 lat.

Podstawa prawna:

Art.11. Pozwolenia na broń nie wymaga się w przypadku

" pkt 7 - posiadania przedmiotów przeznaczonych do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej o średniej wartości prądy w obwodzie nieprzekraczającej 10mA. Zgodnie z nowelizacją ustawy o broni i amunicji z roku 2011, paralizator klasyfikowany jest jako broń przeznaczona do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej."

 

Z ustawy wynika, że pozwolenia na broń nie wymaga się w przypadku posiadania przedmiotów przeznaczonych do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej o średniej wartości prądu w obwodzie poniżej 10mA.

 

Każdy posiadacz broni (w tym paralizatorów) ponosi pełna odpowiedzialność związaną z jej użyciem.

 

Wybierając się z paralizatorem za granicę sprawdźmy prawo kraju, do którego i przez który podróżujemy, gdyż przepisy w Europie odnośnie posiadania tego typu urządzeń nie są jednolite.


 

Głośne sprawy związane z użyciem paralizatorów:

„13 października 2007 na lotnisko w Vancouver przybył nieznający języka angielskiego, 40-letni, polski pracownik budowlany – Robert Dziekański. 14 października, po 10 godzinach pobytu na lotnisku i braku możliwości porozumienia się z personelem, przez swoje zachowanie, wzbudził zainteresowanie pracowników ochrony, którzy wezwali policję. Robert Dziekański na widok policji przestał się awanturować, a nawet unosił ręce w geście bezbronności. Przeszedł z kanadyjską policją do sąsiedniego pomieszczenia, gdzie został porażony paralizatorem typu "Taser" mimo, że nie stawiał oporu. W wyniku tych działań Robert Dziekański zmarł[1]. Wobec funkcjonariuszy nie wyciągnięto konsekwencji karnych. Jego matka, w hali przylotów, przez cały ten czas próbowała się czegoś dowiedzieć o swym synu. Nie uzyskała jednak żadnych informacji lub dowiedziała się mylnie, że nie przyleciał tym samolotem[2][3].”

Źródło wikipedia.pl

Komentarze do wpisu (0)

Menu Szukaj więcej więcej
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl